Forum klasy 1F

David

Jak na każdym pożądnym forum, tak i na naszym nie może zabraknąć tego jakże zacnego tematu:p nabijajcie tu postyXD piszcie o czym chcecie, umawiajcie sie na randki, wino, piwo, a wlasciwie to ROBTA CO CHCETA:p

kristophoros

gramy w skojarzenia!!! zaczne SZKOŁA :twisted:

Damiaan

szkoła- ...(cenzura)

Damiaan

... noi chyba popsułem wam zabawe :twisted:

Widze że forum prosperuje pełną gębą ...

kristophoros

dobra, lepiej w tej grze nie uzywajmy nazwisk bo moze to byc dla nas zgubne :twisted: od nowa. dajmy cos lzejszego hmmm.... GKS KATOWICE

David

Piwo:p(jakby ktos nei wiedzial to jest takie:P)

kristophoros

no jest po 1,49 :P ale nie polecam go nikomu bo poza wyglaem nie ma w nim nic dobrego :lol: piwo- trunek

Johnny

boze czemu musimy grac w skojarzenia nie lepiej jakies smieszne hstotrie napisac|????
a co do skojarzen trunek----wino:P
nie wiem czemu mi sie to slowo kojarzy z tym moze dlatego ze jest bardzo pyszne i pije sie je zaztwyczaj tylko przy okazji:)

Damiaan

No to dawaj jakąś smiszną historie :lol:
i w ogóle ktoś ty bo z nicku trudno wywnioskować :wink:

Johnny

jak to trudno wywnioskować wystraczy sobie z angielskiego imie skojarzyć i już sie wie:P ojoj

kristophoros

hmm.. ja znam jedną ciekawą historyjke,

Pewien mężczyzna lubiący polowania wprowadził się wraz ze swym psem do nowego domu. Okolica wydawała się bardzo zaciszna - mieszkające w sąsiedztwie dwie starsze panie bardzo polubiły nowego sąsiada i jego wiernego towarzysza. Piesek zaprzyjaźnił się nawet z ich śnieżnobiałym króliczkiem, który był pupilkiem staruszek! Pewnego wieczoru mężczyzna wrócił z pracy bardzo zmęczony po ciężkim dniu. Jego pies jednak radośnie podskakując i machając ogonem domagał się cowieczornego spaceru. Mężczyzna był jednak tak zmęczony, że tylko wypuścił kudłatego zwierzaka na podwórko, a sam położył się do łóżka. Po mniej więcej godzinie obudziło go szczekanie do drzwi. Zaspany poszedł je otworzyć…i sen szybko zniknął mu z oczu kiedy zobaczył, że piesek…trzyma w zębach królika sąsiadek! Szybko zabrał futrzaka ubrudzonego błotem, umył go i wysuszył mu sierść. Dokładnie obejrzał zwierzątko, a gdy stwierdził, że nie ma ono śladów pogryzienia (całe szczęście że pies nie wbił mocniej zębów!) postanowił zakraść się do domu staruszek i umieścić ich pupilka ponownie w klatce. Gdy zagasły wszystkie światła mężczyzna udał się do domu sąsiadek , ułożył króliczka obok jego miski i wrócił do domu. Rankiem wychodząc do pracy zauważył obie starsze panie rozdygotane i patrzące z przerażeniem do klatki, gdzie leżał ich martwy zwierzak. Jedna z nich nawet bezustannie kreśliła nad futrzakiem znak krzyża! „no to wpadłem” pomyślał mężczyzna ale postanowił udawać, że nie wie o co chodzi. Przechodząc obok staruszek przybrał zatroskaną minę i zapytał: „co się stało? Czy króliczek zdechł?”

„tak zdechł”- stwierdziła jedna z przerażonych staruszek, „tyle że pochowałyśmy go w ogródku dwa dni temu, a dziś on wrócił do klatki!”

Johnny

jestes dziwny......

kristophoros

mnie to rozsmieszyło;p tylko teraz zauwazyłem ze z letsza długie to

Johnny

wydaje ci sie :P streszczaj nam historie:D
Kurde jak ja nie lubie fizyki...:Pjak chyba kazdy w tej kalasie przynajmniej tak mi sie wydaje:D

kristophoros

kurde, weź mi nawet nie wspominaj o tym :evil: na samą myśl o tej babie robi mi sie niedobrze :evil: :evil: PO CO NAM FIZYKA!!!